Wybór najważniejszych esejów Seferisa. Teksty prezentują pełen wachlarz zainteresowań autora oraz pokazują jego ogromną wiedzę i wyjątkowy kunszt literacki.
„Kawafis nas zostawił. Odszedł z naszego świata w czasie, gdy dopełnił się ostatni akt naszego dramatu: katastrofa. Był starym człowiekiem, wyczerpanym i złamanym, cedzącym słowa o obrazach, które oglądał w Aleksandrii. Bardzo niewielu go słuchało, a jeszcze mniej pojęło jego niezrozumiałe jąkania. Czym innym prócz mamrotań, wśród masowych ryków tłumu autarchicznej Europy, mogły być pojedyncze broszury, które powielał w drukarni Kasimatisa i Ionasa? Nic dziwnego, że nikt go nie słuchał. […] On jednak był posłańcem”.
Jorgos Seferis, Dni, Poros 1946
Z Dni 1941–1956 – dziennika Seferisa – wyrasta Roża losu, eseje pełne tragicznej refleksji nad ocaleniem dziedzictwa hellenizmu, nad ocaleniem dziedzictwa Eliota i Kawafisa.
Prolog Michała Bzinkowskiego:
Niewiele jest postaci w dwudziestowiecznej literaturze greckiej, których unikatowy głos i niepowtarzalny kunszt słowa odcisnęły tak znaczące piętno na kulturze Grecji nowożytnej, jak Jorgos Seferis (ur. 1900 w Smyrnie (Izmir) – zm. 1971w Atenach), pierwszy grecki laureat Literackiej Nagrody Nobla (1963). Nie będzie także przesadą stwierdzenie, że równie niewielu jest literatów greckich tak dobrze rozpoznawalnych w Europie Zachodniej, zwłaszcza w obrębie kultury anglosaskiej. Wielowymiarowa, aluzyjna, trudna do zaklasyfikowania modernistyczna poezja Seferisa odsłania przed uważnym czytelnikiem niespodziewaną perspektywę spojrzenia na rzeczy pozornie oczywiste i dużo wcześniej ugruntowane przez europejską tradycję: dziedzictwo helleńskie. Seferis odwraca bowiem dobrze nam znany punkt widzenia: to nie Europa patrzy na Grecję, szukając tam swoich korzeni i wzorców, ale Grecy spoglądają na samych siebie, próbując odnaleźć własną tożsamość i sięgając do źródeł – w ich przekonaniu – własnej i nieprzerwanej tradycji.
Jorgos Seferisprzełożył, wstępem i komentarzami opatrzył
Michał Bzinkowski
Gdańsk 2020