Jacek Kuroń był jednym tych, którzy współtworzyli niepodległą Polskę. Bezkompromisowość i zaangażowanie okupił ponad dziewięcioma latami więzienia. Czekała na niego Gaja, jego żona i wielka miłość. W młodości budował komunizm, w statecznym wieku – kapitalizm, jedno i drugie uznał pod koniec życia za swój błąd. Z ducha socjalista, żarliwie wierzył w ruchy społeczne, w oddolne skrzykiwanie się ludzi. Był postacią wyjątkowo barwną i wyjątkowo szlachetną, co niekoniecznie musi iść w parze. O jego życiu ciasno splecionym z historią Polski opowiadają z przyjaźnią, ale bez taryfy ulgowej Anna Bikont i Helena Łuczywo.
Bardzo bolesna książka. Pisana bez znieczulenia. Jacek już sam rozliczał się ze swoimi wyborami, błędami i upadkami, ale zawsze brzmiał w tych rozliczeniach namiętny i wielkoduszny romantyzm – jego wyjątkowy głos. Tutaj patrzymy na życie jednego z najważniejszych ludzi polskiej lewicy z dzisiejszego, bezwzględnego dystansu. Autorki, współtowarzyszki wielu jego bitew, kochają Jacka i pragną, by pamięć o nim przetrwała jak najuczciwiej, w całej złożoności. Czy Jacek Kuroń poniósł klęskę? A może to, co było diamentem, zalśni z czasem jeszcze mocniej? Agnieszka Holland
Jacek Kuroń – najwybitniejsza być może, najciekawsza być może, najbardziej wielobarwna z pewnością osobowość opozycji demokratycznej w latach 1964–1989. Niejednokrotny bywalec więzień i niejednokrotny minister w polskich rządach. Człowiek już za życia owiany legendą. To o nim opowiada ta książka, ale też o krętej – choć klarownej – drodze Jacka od młodzieńczego zaangażowania w komunizm do heroicznej działalności na rzecz wolności Polski i wolności człowieka w Polsce. Dowiadujemy się wreszcie, skąd się wziął Jacek Kuroń? Z jakich tradycji rodzinnych czerpał swój system wartości. To opowieść o człowieku wielkiego serca, wielkiej odwagi i szczególnego magnetyzmu. Umiał wyzwalać w ludziach to, co było w nich najlepsze. Fascynująca lektura. Adam Michnik
Anna Bikont – dziennikarka, reporterka i pisarka, z wykształcenia psycholożka. Od pierwszego do ostatniego numeru (1982–1989) pracowała w zespole „Tygodnika Mazowsze”, pisma podziemnej Solidarności, współtworzyła też „Gazetę Wyborczą”, z którą związana jest do dzisiaj. Autorka kilkunastu książek, m.in. Pamiątkowe rupiecie, przyjaciele i sny Wisławy Szymborskiej (1997, wraz z Joanną Szczęsną) oraz Lawina i kamienie. Pisarze wobec komunizmu (2006, także z Joanną Szczęsną), za którą otrzymały Wielką Nagrodą Fundacji Kultury. W 2012 wydała głośną książkę My z Jedwabnego, za którą otrzymała nagrodę historyczną „Polityki” oraz Europejską Nagrodę Książkową. Wydanie amerykańskie znalazło się na liście stu najważniejszych książek 2016 roku według „New York Timesa” i zostało nagrodzone National Jewish Book Award. W 2017 roku wydała biografię Sendlerowa. W ukryciu, za którą otrzymała Nagrodę im. Ryszarda Kapuścińskiego, Poznańską Nagrodę Literacką, Nagrodę Literacką m.st. Warszawy, a także znalazła się w finale Nagrody Literackiej Nike i półfinale Literackiej Nagrody Europy Środkowej Angelus. W 2017 roku otrzymała także doktorat honoris causa uniwersytetu w Göteborgu.
Helena Łuczywo – absolwentka ekonomii politycznej na Uniwersytecie Warszawskim, gdzie studiowała też anglistykę. Uczyła angielskiego w szkole, dopóki nie dostała zakazu pracy. Uczestniczka akcji pomocy robotnikom w Ursusie po strajkach w czerwcu 1976, współpracowniczka Komitetu Obrony Robotników, w 1977 roku zakładała i redagowała pismo „Robotnik”. W czasie legalnej Solidarności szefowa Agencji Solidarność. Ukrywała się w stanie wojennym, zakładała i redagowała „Tygodnik Mazowsze”, największe pismo podziemnej Solidarności (do 1989). Reprezentowała prasę związkową w czasie rozmów okrągłego stołu. W 1989 roku zakładała „Gazetę Wyborczą”, w której pełniła funkcję zastępczyni redaktora naczelnego (1989–2004). Laureatka wielu nagród, w tym Harvard University Nieman Foundation Lyons Award for Conscience and Integrity in Journalism (1989), Knight International Press Fellowship Award (1999).