Książka przynosi eseje o dawnych i współczesnych już klasykach literatury języka niemieckiego. Mamy tu więc Heinego – tego, jak go nazywa autorka, „kuratora duszy niemieckiej”, mamy Manna, którego Łukasiewicz jest znakomitą znawczynią, i dalej Roberta Walsera podpatrywanego w jego „ćwiczeniach z dezynwoltury”, mamy piewcę austriacko-węgierskiej Atlantydy, czyli Josepha Rotha, noblistów Eliasa Canettiego i Maxa Frischa, wreszcie autora „fikcji pod wezwaniem realizmu” i najbardziej może doniosłych dokonań prozatorskich w ostatnich dekadach, to jest W.H. Sebalda.
Ta potężna gromadka literackich znakomitości sportretowana jest w sposób, który tak różnych pisarzy czyni nie tylko bliskimi, ale i stwarza z tej książki jedną całość. Przesądza o tym sposób lektury, jaki wybiera autorka esejów. Po pierwsze, wiele tych esejów pisanych jest na marginesie translatorskich zatrudnień autorki – stąd mamy tu arcyciekawe rozważania i obserwacje warsztatowe, dotyczące strategii literackich przedsiębranych przez charakteryzowanych tu pisarzy, ich ulubionych chwytów czy literackich natręctw. Po drugie, czynna jest tu pasja komparatystyczna autorki. Za jej sprawą wpada często w erudycyjne dygresje, jej opowieść meandruje, prowadzi ku rewirom często niespodziewanym, za to zawsze atrakcyjnym dla czytelnika – Marek Zaleski
Małgorzata Łukasiewicz – ur. 1948, tłumaczka, eseistka, studiowała języki obce i filozofię na Uniwersytecie Warszawskim. Jako tłumaczka literatury niemieckojęzycznej współpracuje z wieloma wydawnictwami, czasopismami i instytucjami kultury. W jej przekładzie ukazało się ponad 70 książek, m.in. utwory Roberta Walsera, Hermanna Hessego, W. B. Sebalda, Theodora W. Adorno, Jürgena Habermasa, Hansa G. Gadamera, Friedricha Nietzschego. Laureatka wielu nagród m.in. Nagrody „Literatury na Świecie”, Polskiego PEN Clubu, „Zeszytów Literackich” im. Pawła Hertza, Nagrody im. Hermana Hessego, Nagrody Polsko-Niemieckiej.